Jednodniowa wycieczka na zakupy do Piotrkowa Trybunalskiego... Postanowiłem osobiście odebrać akcesoria do mojego nowego nabytku, czyli jednostki pływającej typu ponton PROMARINE FORSAGE 380. Ponieważ kupiłem do niego mocny silnik elektryczny, potrzebowałem dużego akumulatora żelowego, a taki był właśnie w Piotrkowie Trybunalskim.
Przy okazji trzeba zwiedzić to miasto, przez które kilka razy tylko przejeżdżałem w kierunku Łodzi.
Zgodnie ze wskazówką sprzedawcy zatrzymałem samochód przy fontannie, która w nocy jest bardzo efektowna (w dzień nie robiła żadnego wrażenia). Naprzeciw piękna cerkiew...
... i budynek sądu.
Idąc dalej, po prawej stronie - kościół OO. Bernardynów.
Klimatyczna uliczka w kierunku rynku.
Trochę zeszło, by opanować rozkładanie pontonu, a następnie napompować go, ale potem tylko silnik, akumulator i... zabawa przednia, a trud dźwigania sprzętu nagrodzony pływaniem bez zmęczenia.
Słońce zachodzi, trzeba wracać, wysuszyć ponton i... To składanie chyba cięższe od rozkładania...
A tak było pięknie przez ostatnie godziny...
Ogólnie było super! Miły, aktywny dzień...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz