Planując wakacje z przyczepą kempingową lub kamperem bierzemy pod uwagę różne wydatki w czasie wyprawy. Czasem koszt takiego wyjazdu może być duży, zwłaszcza jeśli korzystamy w czasie wyjazdu z płatnych autostrad, kempingów o wysokim standardzie, czy chcemy stołować się w restauracjach.
Wg mnie taki wyjazd mija się z ideą karawaningu...
Po to jedziemy z przyczepą czy kamperem, by zasmakować obcowania z przyrodą, by w trochę spartańskich warunkach spędzić czas z rodziną czy przyjaciółmi. Jeśli zatem niestraszne nam nocowanie na tańszych kempingach, czy biwakach i będzie nam smakowała fasolka z kuchenki turystycznej, to wtedy koszt nie jest już taki straszny.
Po to jedziemy z przyczepą czy kamperem, by zasmakować obcowania z przyrodą, by w trochę spartańskich warunkach spędzić czas z rodziną czy przyjaciółmi. Jeśli zatem niestraszne nam nocowanie na tańszych kempingach, czy biwakach i będzie nam smakowała fasolka z kuchenki turystycznej, to wtedy koszt nie jest już taki straszny.
Inaczej też wygląda podróż "składkowa", kiedy jedzie kilka osób i wszystkie partycypują w kosztach, a inaczej, gdy za całość płaci jedna rodzina (tu oszczędności są jak najbardziej wskazane).
Koszt wzrasta też przy wypożyczeniu przyczepy lub kampera, ale z doświadczenia wiem, że nawet taka opcja czasem jest bardziej opłacalna niż wykupienie wczasów w biurze podróży lub wyjazd indywidualny z noclegami w hotelach.
Koszt wzrasta też przy wypożyczeniu przyczepy lub kampera, ale z doświadczenia wiem, że nawet taka opcja czasem jest bardziej opłacalna niż wykupienie wczasów w biurze podróży lub wyjazd indywidualny z noclegami w hotelach.
Jak więc planować podróż?
Kiedy ustalimy cel naszej wyprawy powinniśmy ogólnie zaplanować trasę, choć wiadomo, że będzie ona modyfikowana w czasie podróży, bo coś będziemy chcieli jeszcze zobaczyć, a coś ominąć.
Przy kalkulowaniu trasy pomocna nam będzie np. mapa http://www.viamichelin.pl/ za pomocą której możemy zaplanować trasę drogą polecaną, najkrótszą, najszybszą, czy najbardziej ekonomiczną. Zaznaczenie typu pojazdu wskaże nam zużycie paliwa, choć to lepiej policzyć samemu znając mniej więcej spalanie pojazdu. Szczegółowy raport pokaże nam, oprócz kilometrów i kosztów paliwa, także miejsce i koszt opłat za autostrady, koszt winietki, czy inne opłaty. Przykład opracowanej trasy z poszczególnymi etapami możemy zobaczyć tu http://cirrustravel.blogspot.com/2011/08/europa-2012.html Minusem jest ograniczona liczba punktów trasy, więc dłuższą podróż możemy planować etapami.
Jeśli chodzi o kempingi to mamy kilka stron w sieci z wykazem kempingów w Polsce i za granicą. Są to przeważnie kempingi o wysokim standardzie (i wysokich cenach). Jednak najlepsze są kempingi sprawdzone przez karawaningowców i podawane na forach internetowych, gdzie doświadczeni podróżnicy podają nawet koordynaty GPS do miejsc darmowych lub małych, prywatnych kempingów przy agroturystykach.
Kilka stron z wykazem kempingów:
Tu kolejny punkt: nawigacje i mapy. Z doświadczenia polecam, oprócz nawigacji, kupienie mapy tradycyjnej, abyśmy nie wyjechali "w pole" - pilot sprawdza poprawność nawigacji z zaznaczoną wcześniej trasą na mapie papierowej.
No i oczywiście koszt paliwa... Niestety przy obecnych cenach paliw, koszt wyprawy objazdowej to przede wszystkim ten czynnik. Przy kalkulowaniu zużycia paliwa trzeba w przypadku przyczepy kempingowej dodać 2-4 litry więcej na 100km niż podróż samym samochodem. Zużycie paliwa dodatkowo wzrośnie, jeśli na dachu holownika umieścimy box bagażowy.
Ceny paliw w Europie możemy na bieżąco sprawdzić np. tu: http://www.e-petrol.pl/index.php/notowania/rynki-zagraniczne/stacje-paliw-europa
Kolejny wydatek, już nie taki duży, to ubezpieczenie zdrowotne, czasem wystarczy karta NFZ, jednak warto na wyjazd wykupić ubezpieczenie, w którejś z firm ubezpieczeniowych. Pomocne także będzie Auto Casco i Assistance.
Jedzenie - jeśli w krajach, do których jedziemy koszt żywności jest zbliżony do cen w Polsce to nie ma sensu wozić zbyt dużych zapasów, jeśli natomiast są to kraje "drogie" to warto się zaopatrzyć w Polsce w produkty, z których w czasie podróży przyrządzimy posiłki. Najlepiej, by były to produkty nie narażone na zepsucie.
Pamiętajmy, by nie przeciążyć auta i przyczepy ponad dopuszczalną wagę, gdyż - zwłaszcza za granicą - spotyka się kontrole pojazdów kempingowych. A przede wszystkim - bezpieczeństwo!
No to pakujemy bagaże i w drogę.
Szerokości! Udanych wakacji z przyczepą lub kamperem!
witaj Mariusz, niezly poradnik, jata NFZ powinna wystarczyc we wszystkich krajach UE.
OdpowiedzUsuńPoza tym zuzycie paliwa warto liczyc nieco wyzej zeby pozniej nie okazalo sie, ze nie ma juz forsy na paliwo. Bedziemy w Barcelonie gdzies kolo 15 lipca. Pozdrawiam Marek z Suomi
Oczywiście lepiej, żeby kasa została niż brakło. Ja zmieniam plany i pod znakiem zapytania stoi termin, który będę znał w ostatniej chwili. Co do trasy to wymyśliłem krótszą, tańszą i nie mniej ciekawą: Serbia-Macedonia-Albania-Czarnogóra-Chorwacja-Bośnia i Hercegowina :)
OdpowiedzUsuńDzięki za poradnik i te kilka linków ułatwiających przygotowania do podróży dla dopiero raczkującego w turystyce.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Cieszę się, że ktoś korzysta z tego co piszę. Po to właśnie robię relacje, aby inni mogli z nich czerpać informacje. Ja też korzystam z wielu porad innych podróżników. Pozdrawiam i życzę udanych wypraw.
OdpowiedzUsuńKampery i karavaning - fantastyczna pasja :)
OdpowiedzUsuńmam pytanie, jaki hak będzie najlepszy do ciągnięcia przyczepy kempingowej 1 osiowej? czytałem, że najlepszy jest hak Westfalia , jednak przed zakupem wolę zweryfikować te opinie, jakieś porady?
OdpowiedzUsuńKażdy, najlepiej automatyczny, gdyż łatwo zdemontować. Trzeba być może podjechać do serwisu, gdyż w nowszych samochodach trzeba wiązkę wprowadzić, by komputer samochodu "widział" hak. Taniej w firmach montujących haki, ale nie zawsze się da. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńMiejsca postojowe > https://park4night.com/
OdpowiedzUsuń